shutterstock_1015675045-1200x800.jpg
31/sie/2020

Płukanie zatok służy odpowiedniej higienie nosa oraz zatok, a także działa profilaktycznie w przypadku wielu chorób górnych dróg oddechowych. Można je wykonać samodzielnie w domu przy pomocy odpowiednich wyrobów medycznych dostępnych w aptece. Jest proste i bezpieczne przy zastosowaniu odpowiednich wskazań, a płynące z takich płukanek korzyści zostały potwierdzone w wielu badaniach naukowych. Specjaliści przekonują, że warto je stosować zarówno u dorosłych, jak i u dzieci. Zawsze należy również pamiętać o przeciwwskazaniach do wykonywania irygacji nosa i zatok.

Płukanki, czyli inaczej irygacje nosa i zatok sprzyjają usunięciu zalegającej wydzieliny z nosa i zatok w celu poprawy drożności niezdolnych do prawidłowego drenażu zatok oraz odbudowy śluzówki. Warto wykonywać je w przypadku takich chorób takich jak:

  • alergiczne zapalenie błony śluzowej nosa,
  • infekcje górnych dróg oddechowych,
  • nieżyt nosa,
  • zapalenie zatok przynosowych,
  • inne stany zapalane zatok oraz nosa.

Jak to działa?

Błona śluzowa w górnych drogach oddechowych np. w nosie stanowi pierwszą barierę ochronną przed potencjalnymi drobnoustrojami chorobotwórczymi czy czynnikami mechanicznymi. Powietrze, które przepływa przez nos w momencie wdechu jest oczyszczane, ogrzewane oraz nawilżane. Zaleganie śluzu w zatokach i jamie nosowej przyczynia się do kolonizacji drobnoustrojów chorobotwórczych uwięzionych w śluzie, a co za tym idzie, do rozwoju schorzeń górnych dróg oddechowych. Zabiegi irygacji zwiększają ruch śluzu w kierunku nosogardzieli, powodują bezpośrednie oczyszczenie śluzówki nosa, rozrzedzają zalegającą wydzielinę, co w efekcie sprzyja jej oczyszczaniu.

Przeciwwskazania

Zabieg irygacji wiąże się z niewielkim ryzykiem i niesie ze sobą niewiele przeciwwskazań, może być zatem wykonywany nawet u małych dzieci. Na polskim rynku aptecznym jest wiele wyrobów medycznych dostępnych dla dzieci od 4 roku życia. Niestety nie każda osoba może stosować płukanie zatok. Wyraźnym przeciwwskazaniem jest całkowita blokada przegrody nosowej (uniemożliwia ona odpływ roztworu), infekcja ucha lub uczucie jego zatkania. Szczególną ostrożność należy zachować również u pacjentów, u których występuje skrzywienie przegrody nosowej. Irygacji zatok nie powinno się wykonywać także u osób z nadwrażliwością na chlorek sodu (lub inne jony będące składnikami preparatu). Dlatego zawsze warto skonsultować się z lekarzem otorynolaryngologiem w celu określenia, czy w danym przypadku istnieją przeciwwskazania do płukania nosa i zatok.

Czym płukać?

W praktyce klinicznej roztworami stosowanymi do irygacji nosa są:

  • izotoniczny roztwór soli fizjologicznej o stężeniu 0.9%,
  • hipertoniczny roztwór soli fizjologicznej o stężeniu od 1.5% do 3%.

Stężenie powyżej 3% nie jest zalecane ze względu na możliwe działania niepożądane jak: uczucie bólu, niedrożności czy nieżytu nosa. Na rynku farmaceutycznym można znaleźć szereg preparatów do stosowania w zabiegach irygacji w postaci gotowego roztworu lub do samodzielnego przygotowania. W doborze odpowiedniego dla danego pacjenta preparatu lekarze polecają zwracanie uwagi na trzy właściwości roztworów: poziom toniczności, skład jonowy oraz pH roztworu.

Poziom toniczności

W terapii medycznej stosowane są różne roztwory soli fizjologicznej oraz soli morskiej. Wyróżnia się następujące roztwory soli rozpuszczonych w roztworze:

  • Roztwór izotoniczny (9%) – roztwór, w którym stężenie rozpuszczonych w nim soli jest tożsame ze stężeniem soli rozpuszczonych w płynie tkankowym lub krwi.
  • Roztwór hipertoniczny (1.5-3%) – roztwór, w którym stężenie rozpuszczonych w nim soli jest wyższe niż stężenie soli rozpuszczonych w płynie tkankowym lub krwi.

Izotoniczny roztwór ma przede wszystkim właściwości oczyszczające oraz nawilżające błony śluzowe nosa, stąd też stosowany jest głównie do nawilżania błony śluzowej. Z kolei roztwory hipertoniczne wykorzystywane są w przypadkach obrzęku lub/i przekrwienia błony śluzowej. Zwiększenie stężenia soli w roztworze zwiększa właściwości powodujące odprowadzenie wody. W efekcie dochodzi do zmniejszenia się obrzędu tkanek.

Skład jonowy

Poszczególne roztwory stosowane w irygacji, poza różnym poziomem toniczności, różnią się także składem jonowym. Ma to wpływ na działanie terapeutyczne danego środka farmaceutycznego. Na przykład jony magnezu wpływają na zmniejszenie miejscowego stanu zapalnego, a jony potasu obecne w roztworze biorą udział w procesie regeneracji nabłonka dróg oddechowych. Inne jony, które mogą być obecne w roztworach do płukania zatok to: jony wapnia, sodu, cynku czy jony wodorowęglanowe, które stanowią jednocześnie czynnik buforujący.

Wartość pH

Istotne są także właściwości związane z pH roztworu. Ze względu na pH panujące w jamie nosowej, zawierające się w przedziale od 6.27 do 6.4, właściwy dobór preparatu użytego do irygacji może wpłynąć na możliwie najskuteczniejszą drogę farmakoterapii, najmniejsze działania niepożądane oraz możliwie najmniejsze uczucie dyskomfortu u pacjenta. Przykładowo, w jednym z badań udowodniono, że buforowane alkaliczne roztwory do płukania nosa skutecznie zmniejszają objawy alergicznego nieżytu nosa w porównaniu do roztworu niebuforowanego (roztwór buforowy to taki, którego pH prawie się nie zmienia po dodaniu niewielkich ilości mocnych kwasów lub zasad ani po rozcieńczeniu wodą). Przy doborze preparatu do płukania nosa i zatok powinno brać się pod uwagę przyczyny występujących objawów. Dlatego też warto poprzedzić taki zakup konsultacją ze specjalistą otorynolaryngologiem.

Jak to zrobić?

Aby prawidłowo wykonać zabieg irygacji należy zaopatrzyć się w odpowiedni produkt. Zawsze przed pierwszym użyciem należy zapoznać się z dołączoną do niego instrukcją obsługi. Poniżej przedstawiono ogólnie kolejne kroki, jakie należy wykonać, aby prawidłowo przeprowadzić proces irygacji nosa i zatok.

Krok 1: Umyj ręce. Czystą butelkę zawartą w zestawie napełnij ciepłą (ale nie gorącą), przegotowaną wodą do miejsca oznaczonego linią. Woda nie może być ani za ciepła, ani za zimna, ponieważ będzie wywoływała uczucie dyskomfortu podczas płukania.

Krok 2: Otwórz jedną saszetkę i wsyp jej zawartość do butelki. Nałóż nakrętkę z rurką na otwór w butelce, dokładnie ją zakręć, następnie zatkaj palcem otwór w nakrętce i wstrząśnij butelką w celu rozpuszczenia proszku. Rozpuszczenie powinno zająć krótką chwilę, ponieważ proszek z saszetki jest bardzo łatwo rozpuszczalny w wodzie.

Krok 3: Stań przy umywalce, pochyl się i nachyl głowę. Trzymając usta otwarte i nie wstrzymując oddechu, przyłóż otwór w nakrętce butelki do dziurki od nosa. Delikatnie ściśnij butelkę, tak aby roztwór dostał się do nosa i wypłynął drugą dziurką, odpowiada to 1 objętości butelki. Nie należy połykać roztworu!

Krok 4: Po zakończeniu płukania jednej dziurki delikatnie wydmuchaj powietrze przez nos, aby nie spowodować nadmiernego nacisku na błonę bębenkową. Jeżeli roztwór dostanie się do gardła, należy je wypłukać.

Krok 5: Powtórz krok 3 i 4 przy płukaniu drugiej dziurki. Pozostałą ilość roztworu wylej. Przed każdym płukaniem należy zrobić świeży roztwór. Przepłukuj nos raz lub dwa razy dziennie, albo według wskazań lekarza specjalisty.

Po zakończeniu płukania należy dokładnie wypłukać butelkę, a następnie odwrócić ją do góry dnem, aby pozostałości wody po przepłukaniu mogły zostać usunięte.

 


Puls-Medycyny_logo.png
28/sie/2020

Prof. Piotr H. Skarżyński wystąpił w programie „Dyżur eksperta” redakcji Pulsu Medycyny. Odcinek poświęcony był chorobom laryngologicznym dzieci, m.in. przerostowi migdałka gardłowego i zapaleniu ucha środkowego. Profesor odpowiadał na pytania nadesłane przez czytelników portalu. Rozmowę poprowadziła Emilia Grzela.

EG: Czy wskazane jest usunięcie trzeciego migdałka u dziecka, u którego występują częste objawy infekcji gardła lub powracające infekcje uszu?

PS: Infekcje związane z górnymi drogami oddechowymi bardzo często współistnieją z przerostem migdałka gardłowego. Wielu specjalistów ma różne zdanie na ten temat. Jeśli chodzi o praktykę kliniczną to należy zadać sobie kilka podstawowych pytań. Czy dziecko chrapie? Czy chodzi z otwartymi ustami? Czy ma problem z właściwym oddychaniem przez nos? Jeśli dziecko faktycznie ma takie objawy, możemy podejrzewać przerost migdałka. W takiej sytuacji powietrze przechodzi przez usta, a nie przez nos, jest więc nieogrzane, z kolei drobnoustroje i bakterie, które są w powietrzu, łatwiej osadzają się w jamie ustnej niż w nosie, co oznacza, że nie są filtrowane. Czynniki te sprawiają, że infekcje mogą być częstsze. 

Jeśli mamy do czynienia ze współistniejącym, na początku okresowym, nawracającym zapaleniem ucha, to znaczy, że przerost migdałka już jest większy niż kilka centymetrów i należy pomyśleć o kontroli ucha. Oznacza to, że podczas zabiegu operacyjnego, po usunięciu migdałka gardłowego, który uciska ujścia trąbek słuchowych dokonujemy także kontroli ucha. Najlepiej wykonać tympanopunkcję, czyli delikatne nacięcie błony bębenkowej i sprawdzić, czy nie gromadzi się tam płyn.

Jakie mogą być powikłania przerośniętego migdałka gardłowego? Jakie badania należy wykonać podczas diagnostyki różnicowej?

PS: Takie podstawowe badanie, które może wykonać każdy laryngolog polega na tym, że dziecko otwiera buzię, patrzymy, czy nie są powiększone migdałki podniebienne i prosimy, aby dziecko powiedziało: „aaa” albo „eee”. W tym momencie podniebienie podnosi się do tyłu. I widzimy, że jeśli właściwie się ono podnosi to oznacza to, że nie ma tam przeszkody. Kiedy jednak mamy nadal wątpliwości i objawy mogą wskazywać na infekcję lub przerost migdałka gardłowego, należy sprawdzić, czy nie wynikają one z alergii. Wskazane jest wówczas badanie fiberoskopowe. Wprowadzamy giętki fiberoskop, zakończony kamerą do jednego z przewodów nosowych i patrzymy na żywo, jak ten migdałek wygląda. Alergie charakterystyczne dla początku wiosny, kiedy pylą brzozy i olchy, a potem, bliżej wakacji trawy, mogą być przyczyną zgłaszanych problemów.  Wtedy należy zadać sobie pytanie, czy takie sytuacje powtarzały się już wcześniej? Czy może jest tak, że zawsze o określonej porze roku dziecko zgłasza takie objawy? Należy wykonać dalszą diagnostykę różnicową i testy alergiczne.

Czy przerost migdałka gardłowego to błahe schorzenie, czy może być przyczyną poważniejszych powikłań?

PS: Przerostu migdałka gardłowego nie należy lekceważyć. Wielu specjalistów mówi: „Może on się jeszcze zmniejszy”, „Może podamy jakieś leki”. Jeśli jednak kiedykolwiek pojawił się epizod zapalenia ucha to jest to sygnał ostrzegawczy, że należy ten migdałek usunąć. Istnieje kilka wytycznych – różne towarzystwa medyczne w różnych krajach różnie do tego podchodzą. Bardzo istotne są praktyka kliniczna i rozmowa z pacjentem, czy takie objawy miał już wcześniej. Najgorszy możliwy scenariusz jest taki, że pacjenci często „przechodzą” ten migdałek gardłowy, który jest na początku powiększony, potem powiększają się migdałki podniebienne, potem pojawia się płyn w uszach, wreszcie możemy mieć do czynienia z tzw. perlakiem. Polega on na tym, że skóra rośnie w uchu środkowym, stwarzając ryzyko nieodwracalnego zniszczenia struktur i trwałego niedosłuchu.

Jakie schorzenia są określane jako nagła głuchota? Jak przebiega ich rozpoznanie, co przyczynia się do nagłego pogorszenia słuchu u dzieci?

PS: Nagła głuchota rzadko występuje u dzieci. Według danych literaturowych jest to zjawisko sporadyczne, częściej pojawiające się u osób dorosłych. Zdefiniujmy sobie: nagła głuchota to nagłe pogorszenie się słuchu, kiedy to osoba budzi się rano i nie słyszy. To pogorszenie jest tak znaczące, że zaczyna ono tę osobę niepokoić. I przestrzegam zawsze na wykładach dla studentów, rezydentów czy lekarzy. Kiedy pojawi się taka sytuacja, trzeba jak najszybciej jechać do szpitala, jak najszybciej założyć wenflon i skuteczną terapią jest podawanie glikokortykosteroidów dożylnie, w dosyć dużych dawkach. Oczywiście niektórzy mogą mieć choroby współistniejące i to także należy wziąć pod uwagę. Ale takie krótkie i intensywne podanie glikokortykosteroidów pozwala odzyskać słuch, jeśli nie w całości, to chociażby w części, nawet w 80-ciu procentach. Należy zawsze wtedy przeprowadzić diagnostykę różnicową. Jej przyczyną może być sytuacja mocno stresogenna, np. utrata pracy. Druga możliwa przyczyna to rosnący nerwiak, czyli wolno rosnący nowotwór nerwu ósmego i wtedy analizujemy go w rezonansie magnetycznym.

Jeśli chodzi o dzieci to ta nagła głuchota występuje rzadko, ale może objawiać się podobnie. Pogorszenie słuchu u dziecka można być spowodowane ostrym wysiękowym zapaleniem ucha. Zaczyna się od infekcji, objawiającą się bardzo ostrym bólem ucha. Może być to też jednak przewlekłe zapalenie ucha, które powoduje, że płyn się gromadzi w uchu, ale nie daje objawów bólowych. Wtedy należy sięgnąć po leczenie farmakologiczne, miejscowe, pomocne są inhalacje, czasami robi się delikatne nakłucie błony bębenkowej i odessanie płynu oraz stosuje się glikokortykosteroidy – pozwala to na ustąpienie objawów.

Co poza ostrym zapaleniem ucha środkowego może powodować u dziecka podobne objawy?

PS: Jeśli chodzi o bóle w okolicy ucha to możemy mieć dwie sytuacje. Po pierwsze, różnicujemy je z problemami związanymi z ząbkowaniem, a po drugie, ze wszelkimi stanami zapalnymi w jamie ustnej. Nerw trójdzielny, który ma gałązki zbierające czucie z twarzy może dawać takie objawy, że dziecko zgłasza, że boli je bardziej w okolicy ucha, a może się okazać, że jest to po prostu wyrastający ząb połączony z gorączką. Więc zawsze należy to przeanalizować. U starszych dzieci, które noszą aparaty ortodontyczne, może dochodzić do bólów związanych ze zwyrodnieniem stawu skokowego. Aparat może powodować zmianę ustawienia żuchwy. Natomiast inne możliwe przyczyny to infekcje związane z górnymi drogami oddechowymi. Na początku objawiają się one tym, że gromadzi się jakaś wydzielina. Może mieć to tło alergiczne. Dochodzi wtedy do przemieszczenia stanu zapalnego do ucha środowego i faktycznie mamy zapalenie ucha, ale pochodzi ono z niższych pięter górnych dróg oddechowych.

Czy ostre zapalenie ucha środkowego zawsze jest wskazaniem do konsultacji laryngologicznej w przypadku dziecka?

PS: To zależy, jak na to spojrzeć. Doświadczony pediatra wie, jak sobie poradzić z ostrym zapaleniem ucha. To, co często obserwuję to, że lekarze rodzinni i pediatrzy często rekomendują krople do ucha, które w efekcie są stosowane za długo. Stosowanie niektórych preparatów dłużej niż wskazane 5 dni, a czasami rodzice tak robią, może prowadzić do wyjałowienia się ucha zewnętrznego i późniejszego pojawienia się grzybicy. Miałem takie przypadki, że ktoś przez miesiąc, a nawet dwa stosował te krople u dziecka i potem kończy się to leczeniem przeciwgrzybicznym. Jeśli ostre zapalenie ucha środkowego nie ustępuje, mimo podania antybiotyku doustnego czy miejscowo, jest to bezwzględne wskazanie do videootoskopii (a nie tylko badanie wziernikiem czy mikroskopem). Videootoskopia polega na wprowadzeniu otoskopu do przewodu słuchowego i oglądaniu obrazu na monitorze. Umożliwia to dokładne obejrzenie błony bębenkowej i na tej podstawie podjęcie decyzji o ewentualnej modyfikacji procesu leczenia – być może konieczny będzie zabieg operacyjny.

 

Zachęcamy do zapoznania się z pełną rozmową.


IMG_4105-1200x800.jpg
25/sie/2020

W sierpniu br. minął rok od otwarcia dwóch zagranicznych placówek medycznych Centrum Słuchu i Mowy MEDINCUS – w Szymkencie (Kazachstan) i w Osz (Kirgistan).

Placówka w Szymkencie funkcjonuje od 20.08.2019 r., natomiast placówka w Osz od 23.08.2019 r. Cały miniony rok zaowocował licznymi konsultacjami lekarskimi i badaniami diagnostycznymi. Były one prowadzone przez wysoko wykwalifikowany i interdyscyplinarny zespół lekarzy składający się z otolaryngologów, audiologów, logopedów i techników słuchu, niosących wsparcie medyczne zarówno dzieciom, jak i osobom dorosłym. Do świadczonych przez nich usług należą w dużej mierze ustawianie i serwisowanie systemów implantów słuchowych i dobieranie nowoczesnych aparatów słuchowych.

Ważnym aspektem ich działalności są także rozwiązania telemedyczne, w tym telefitting, czyli zdalne dopasowanie systemu implantu ślimakowego. System ten zapewnia większą dostępność leczenia pacjentom z wadami słuchu i możliwość zdalnego sterowania ich rehabilitacją. Dzięki niemu pacjenci mogą uczestniczyć w rehabilitacji słuchu na odległość. Dodatkową usługą dostępną dla pacjentów w Szymkencie i Osz są inhalacje z wykorzystaniem specjalistycznego sprzętu – inhalatora AMSA oraz terapia SPPS-S stosowana u dzieci, które mają trudności z koncentracją uwagi, z czytaniem i pisaniem, jąkaniem i zaburzeniami głosu.

W trakcie minionego roku miało miejsce także smutne wydarzenie – musieliśmy pożegnać prof. Zhangarę Abdikhalikova (25.06.1957-08.07.2020), który pełnił funkcję kierownika Centrum Słuchu i Mowy MEDINCUS w Osz, w Kirgistanie. Prof. Zhangara Abdikhalikov był otorynolaryngologiem, audiologiem, otochirurgiem, lekarzem specjalistą najwyższego szczebla, a także wieloletnim przyjacielem Medincusa. W naszej pamięci pozostanie na zawsze jako życzliwy człowiek, niosący szczególną pomoc pacjentom w najtrudniejszych przypadkach otorynolaryngologicznych.

Centrum Słuchu i Mowy w Szymkencie i Osz w zakresie leczenia operacyjnego ściśle współpracuje ze Szpitalem Międzynarodowe Centrum Słuchu i Mowy Medincus (Kajetany, Polska). To nowocześnie wyposażony oddział otorynolaryngologiczny wraz z blokiem operacyjnym, w skład którego wchodzą dwie sale operacyjne. Specjalistyczna i profesjonalna opieka gwarantuje pacjentom szybki powrót do zdrowia.

Konsultacje i badania za granicą realizowane są nie tylko w ramach filii, dotyczą szerszej współpracy. W 2018 r. w Szymkencie lekarze z Medincusa zaangażowali się w pilotażowe badania przesiewowe słuchu u 300 dzieci w wieku szkolnym, zostały one przeprowadzone przez polskich specjalistów przy wsparciu lokalnych lekarzy.  Badania przesiewowe wykonano także dwukrotnie w Biszkeku (Kirgistan).

Placówka w Szymkencie:

 

Placówka w Osz (jej otwarcie):

 

Materiały video z otwarcia:

Otwarcie Medincusa w Szymkencie

Otwarcie Medincusa w Osz

Otwarcie Medincusa w Osz cz.2
 

Odwiedź strony przychodni:

 www.medincus.kz 

 www.medincus.kg

 

 


IMG_5708-1200x800.jpg
19/sie/2020

20 sierpnia 2011 roku została przeprowadzona pierwsza operacja w Szpitalu Międzynarodowe Centrum Słuchu i Mowy MEDINCUS w Kajetanach. Szpital powstał, aby zapewniać najwyższy standard diagnostyki, leczenia i rehabilitacji pacjentom z problemami otorynolaryngologicznymi.

W placówkach Centrum Słuchu i Mowy MEDINCUS pracują doświadczeni specjaliści w swoich dziedzinach, którzy zapewniają profesjonalną opiekę przed, w trakcie i po zabiegach. Kadrę tworzą otorynolaryngolodzy, audiolodzy, foniatrzy, logopedzi, surdopedagodzy, psycholodzy, inżynierowie kliniczni, anestezjolodzy, pielęgniarki, asystenci kliniczni, technicy medyczni i sekretarki medyczne.

„Szczególna misja Centrum Słuchu i Mowy MEDINCUS od początku była związana z szansami i aspiracjami w leczeniu niedosłuchu i niesieniu pomocy wszystkim potrzebującym pacjentom.” – podkreśla prof. Piotr H. Skarżyński, specjalista w dziedzinie otorynolaryngologii, otorynolaryngologii dziecięcej, audiologii i foniatrii – „Oprócz doświadczonej kadry i kompleksowej oferty wyróżniają nas jakość i bezpieczeństwo – przykładamy szczególną wagę do wysokiej jakości wszystkich usług oferowanych naszym pacjentom.”

W szpitalu w Kajetanach wykonuje się miesięcznie ok. 170 – 180 operacji, czyli rocznie 2200 – 2500 zabiegów. Rocznie udziela się 140 tysięcy konsultacji i badań w zakresie otorynolaryngologii, audiologii i foniatrii. Z usług szpitala korzystają pacjenci z Polski i zza granicy, w tym np. z Kazachstanu, Argentyny, Indii, RPA czy Wybrzeża Kości Słoniowej. Z różnych form pomocy skorzystało dotychczas ponad milion pacjentów. Przeprowadzane są m.in. zabiegi operacyjne w zakresie otorynolaryngologii, audiologii i foniatrii, wszechstronną opieką objęci są także pacjenci po wszczepieniu implantu słuchowego. W szpitalu najczęściej wykonuje się operacje na migdałki, drenaże uszu i stapedotomię.

Stapedotomia, stanowiąca jedyne skuteczne leczenie otosklerozy, polega na częściowym usunięciu strzemiączka i założeniu w jego miejsce pasywnej protezki między odnogą długą kowadełka a okienkiem owalnym. Dzięki tej metodzie u ponad 90 proc. operowanych obserwuje się poprawę słyszenia.

Szpital Międzynarodowe Centrum Słuchu i Mowy Medincus dysponuje jednym z najnowocześniejszych bloków operacyjnych w Polsce. Dwie sale operacyjne wyposażone są w światowej klasy sprzęt, pozwalający na bezpieczne wykonywanie nawet najbardziej skomplikowanych zabiegów operacyjnych. Na pacjentów czekają komfortowo wyposażone pokoje, a znajdujące się tuż obok tereny rekreacyjne, restauracja i mini zoo pomagają zmniejszyć stres w trakcie hospitalizacji. Personel szpitala zwraca szczególną uwagę na poczucie bezpieczeństwa dzieci i ich komfort. Rodzic lub opiekun prawny może przebywać z dzieckiem na oddziale i aktywnie uczestniczyć w opiece oraz hospitalizacji małego pacjenta.

Prowadzony w Medincusie program kliniczny obejmuje szeroką współpracę z wieloma ośrodkami naukowo-badawczymi, dotyczącą optymalizacji kosztów i efektów terapii w odniesieniu do takich problemów jak: głuchota i głęboki niedosłuch, zaburzenia mowy, zaburzenia głosu, szumy uszne, zawroty głowy i zaburzenia równowagi, możliwości chirurgii rekonstrukcyjnej w leczeniu wad wrodzonych i nabytych ucha.

Więcej informacji na www.csim.pl/szpital


2623-1200x800.jpg
10/sie/2020

Podczas choroby infekcyjnej otorynolaryngolog może przepisać pacjentowi lek aplikowany do ucha. Taka kuracja wymaga przestrzegania kilku zasad, które mogą mieć istotny wpływ na przebieg leczenia. Znaczenie mogą mieć nawet pozorne drobiazgi takie jak temperatura preparatu czy pozycja przyjęta podczas aplikacji leku. Co warto wiedzieć o lekach do ucha, aby cała terapia miała pomyślny przebieg?

Charakterystyka leków

Leki do ucha przepisywane są najczęściej w chorobach infekcyjnych takich jak np. zapalenie przewodu słuchowego zewnętrznego pochodzenia bakteryjnego lub grzybiczego. Zwykle w składzie tych preparatów znajdują się antybiotyki działające miejscowo, substancje o działaniu przeciwgrzybicznym czy miejscowo działające sterydy, których głównym zadaniem jest zmniejszenie odczynu zapalnego. Najczęściej są to preparaty na receptę. Czasami w skład preparatów stosowanych do ucha wchodzą substancje o działaniu przeciwbólowym czy miejscowo znieczulającym. Preparaty do podania do ucha są zwykle w postaci kropli. Standardowo ich czas stosowania nie powinien przekraczać 7-8 dni, chyba że stan chorego wymaga dłuższej kuracji. O tym jednak powinien zdecydować lekarz otorynolaryngolog. Warto zwrócić uwagę na to, że po otwarciu preparat w kroplach na receptę nadaje się do użycia standardowo przez okres 1 miesiąca. Po tym czasie należy lek zutylizować, czyli oddać do apteki, podobnie jak postępuje się z lekami przeterminowanymi.

Leki do ucha dostępne bez recepty

Leki w postaci kropli do ucha dostępne bez recepty zawierają najczęściej związki działające przeciwbólowo (salicylan choliny), naturalne olejki eteryczne, związki działające miejscowo znieczulająco (np. chlorowodorek lidokainy) lub glicerynę, która dzięki swoim właściwościom wiązania wody powoduje zmniejszenie obrzęku. Inne preparaty do ucha zawierają m.in. nanokolid srebra czy miedzi lub substancje czynne wykazujące działanie przeciwgrzybiczne. Warto podkreślić, że leki bez recepty (tzw. OTC, ang. over-the-counterdrugs) można stosować jedynie przez 4-5 dni. Jeśli objawy nie ustąpią, należy jak najszybciej udać się do lekarza otorynolaryngologa lub, w przypadku dzieci, do otorynolaryngologa dziecięcego. UWAGA: W momencie wystąpienia silnych dolegliwości bólowych połączonych z gorączką nie należy zwlekać z wizytą szczególnie u dzieci (zwłaszcza jeśli objawy bólowe występują w rejonie wyrostka sutkowatego, zlokalizowanym za małżowiną uszną, ponieważ może to być objaw groźnego powikłania zapalenia ucha środkowego).

Zasady podawania leków do ucha

Przed podaniem leku zawsze należy zapoznać się z ulotką dla pacjenta dołączoną do opakowania leku. Przedstawiamy poniżej 5 prostych kroków, jak prawidłowo stosować leki do ucha:

  1. Umyj ręce, jeśli podajesz sobie krople sam.
  2. Lek podawany do ucha powinien mieć temperaturę zbliżoną do temperatury naszego ciała. Dlatego buteleczkę z kroplami możną ogrzać delikatnie w dłoni (unikamy gorącej wody!). Zastosowanie zimnych kropli do ucha byłoby nie tylko nieprzyjemne dla pacjenta, ale mogłoby również wywołać zawroty głowy, ból, a nawet mdłości.
  3. Pacjent powinien położyć się na boku w taki sposób, aby ucho „chore” było skierowane ku górze.
  4. Warto poprosić o pomoc inną osobę, ponieważ samemu ciężko wykonać kolejny krok. Aby ułatwić wnikanie leku do kanału słuchowego, należy odciągnąć małżowinę uszną do tyłu.
  5. Ucho jest gotowe do podania leku. Należy wstrząsnąć buteleczką z lekiem, a następnie zaaplikować odpowiednią liczbę kropli leku (zgodnie z ulotką dla pacjenta lub zaleceniami lekarza specjalisty), nie dotykając przy tym końcówki zakraplacza. Pozostajemy w tej pozycji przez minimum 5 minut.

Przechowywanie

Często pacjenci zastanawiają się, czy otwarte opakowanie kropli do ucha należy przechowywać w lodówce. Generalnie nie ma takiej konieczności, chyba że taka informacja widnieje na ulotce do preparatu. Standardowo leki do ucha przechowujemy w temperaturze poniżej 25 stopni Celsjusza. Warto o tym pamiętać zwłaszcza latem. Natomiast zdecydowanie należy zwrócić uwagę na datę pierwszego otwarcia preparatu – najlepiej zapisać ją na butelce (opakowaniu) i po odpowiednim czasie należy lek zutylizować, czyli zanieść do apteki. Przy preparatach do ucha na receptę to zwykle 28 dni (1 miesiąc). Istotne jest także to, że niektóre krople do ucha na receptę pakowane są w jednorazowe sterylne pojemniki. Taki pojedynczy pojemnik należy wyrzucić od razu po zastosowaniu leku. Niektóre krople do ucha przepisywane na receptę mają również wskazanie do stosowania do oka.

Nie tylko krople

Czasami lekarz specjalista decyduje się zastosować u pacjenta lek do ucha w postaci maści. Zasady aplikacji są identyczne. Należy zastosować około 1 cm maści i zaaplikować ją do przewodu słuchowego. Przy opakowaniu maści o większej pojemności, które nie posiada specjalnej końcówki do aplikacji do ucha pomocna może okazać się mała strzykawka (2 ml), do której należy pobrać niewielką ilość maści i następnie aplikować ją do ucha zgodnie z powyższymi zasadami.

Preparaty do higieny ucha

Warto przy okazji wspomnieć o prawidłowej higienie uszu. W aptece znajdziemy wiele gotowych preparatów ze wskazaniem do oczyszczania przewodu słuchowego zewnętrznego z zalegającej w nadmiarze woskowiny lub zapobiegających jej nadmiernemu gromadzeniu. Istnieją również preparaty, które zawierają składniki czynne powodujące usuwanie uformowanego korka woskowinowego przez wstępne jego zmiękczenie. Wspomniane preparaty są dostępne bez recepty, występują w postaci sprayów lub kropli do ucha, a ich głównymi składnikami są:

  • glicerol (nazywany gliceryną),
  • parafina ciekła (nazywana olejem parafinowym), oleje roślinne o odpowiednich standardach farmaceutycznych (np. olej rzepakowy, oliwa z oliwek, olej migdałowy, olej jojoba, olej sezamowy),
  • środki powierzchniowo czynne, które zmniejszają napięcie powierzchniowe na granicy faz i pomagają w ten sposób usunąć np. korek woskowinowy,
  • środki antyseptyczne: naturalne (np. olejki eteryczne: miętowy, goździkowy, cynamonowy) lub syntetyczne.

Lekarze otorynolaryngolodzy podkreślają, że nie powinno się przerywać stosowania leków do ucha na receptę. Poza wyjątkowymi sytuacjami, np. reakcja alergiczna, czyli uczulenie na lek nie należy samemu rezygnować z leków zawierających antybiotyki. Skuteczna antybiotykoterapia opiera się m.in. na odpowiednio długo stosowanym leku. Nawet w momencie uczucia poprawy należy bezwzględnie stosować antybiotyk przez cały zalecony przez lekarza okres.


PNS4-1200x675.png
10/sie/2020

Jaką maseczkę wybrać? Co jest lepsze – maseczka czy przyłbica? Na co zwracać uwagę przy zakupie płynu do dezynfekcji? Na te i wiele innych pytań odpowiedziała dr n. farm. Magdalena B. Skarżyńska w programie „Pytanie na śniadanie”.

„Na początek warto powiedzieć, z  jakimi maseczkami mamy obecnie do czynienia. Pierwsze, najbardziej klasyczne to maseczki chirurgiczne, z jednej strony np. niebieskie lub zielone, a z drugiej białe. Jest to produkt jednorazowy, rejestrowany jako wyrób medyczny, spełniający określoną normę, zgodną z wytycznymi. Norma ta gwarantuje, że taka maseczka rzeczywiście jest skuteczna. Dobra maseczka chirurgiczna złożona jest z trzech warstw. Dwie zewnętrzne to warstwy polipropylenowe, a materiał znajdujący się pomiędzy nimi służy do filtracji. Z kolei drucik wszyty w górną część maski powoduje dokładne dopasowanie jej do nosa.” – mówiła dr Skarżyńska.

Innym omawianym w programie rozwiązaniem była przyłbica. Też jest ona wyrobem medycznym, spełniającym określone normy. W przeciwieństwie do maseczki przyłbica nie ma możliwości filtrowania powietrza. Funkcją przyłbicy jest przede wszystkim ochrona oczu i twarzy, podczas gdy maska nie chroni oczu. Każdy z tych produktów ma więc inne zastosowanie, dlatego trudno je porównać i stwierdzić jednoznacznie, który jest lepszy.

„Trzecią dostępną obecnie opcją są maski filtrujące. Im wyższa cyfra przy oznaczeniu takiej maski, tym jest ona bardziej skuteczna. Takie maski faktycznie chronią przed wirusami. Drugą stroną medalu jest jednak to, że trudno wyposażyć wszystkich w takie maski. Ich dostępność jest dość ograniczona.” – dodała dr Skarżyńska.  

Żeby być całkowicie chronionym, trzeba by być ubranym od stóp do głowy w kombinezon wyposażony w gogle i w maskę filtrującą. Wiadomo jednak, że jest to niemożliwe. Pracownicy szpitala noszą zarówno maski, jak i przyłbice, zapewniając sobie w ten sposób znacznie większą ochronę. Funkcjonowanie w takim zestawie na co dzień byłoby jednak niekorzystne dla skóry i trudne, zwłaszcza w obecnych wysokich temperaturach. Mocno skrytykowana została także częsta obecnie praktyka zakładania maseczek jednorazowych więcej razy. Praktyka ta nie ma sensu, ponieważ wielokrotnie stosowana, zawilgocona maseczka staje się dobrą pożywką dla wirusów, bakterii i grzybów. Można sobie więc w ten sposób mocno zaszkodzić. Warto pamiętać także o częstym myciu rąk, trzymaniu dystansu i korzystaniu z płynów do dezynfekcji.

„Zgodnie z wytycznymi WHO mycie rąk wodą z mydłem to podstawa. Płyny dezynfekujące też są dobrym pomysłem. Mają one doprowadzić do dezynfekcji rąk, czyli zniszczenia postaci wegetatywnych, mikroorganizmów, itp. Produkty te są klasyfikowane jako biobójcze.” – wyjaśniła dr Skarżyńska. Dodała przy tym, na jakie trzy czynniki warto zwracać uwagę podczas kupowania płynu do dezynfekcji, podkreślając tym samym znaczenie czytania etykiet.  Są to:

  1. numer pozwolenia;
  2. skład (przeliczany zwykle na 100 g lub 1 kg produktu) – substancjami czynnymi standardowo są w nim alkohol etylowy lub alkohol izopropylowy (60 – 80 proc.);
  3. czas dezynfekcji (ile płynu należy zastosować i jak długo go wcierać).

Informacje te pozwolą nam odróżnić porządne produkty od np. kosmetyków.

Zapraszamy do obejrzenia materiału.

 


logo_MEDEXPRESS_pl-1280x578_v2.jpg
07/sie/2020

Prof. Piotr H. Skarżyński wziął udział w Debacie Medexpressu poświęconej technologiom w zdrowiu i wyzwaniom, jakie stoją przed nowoczesną opieką nad pacjentem. Podczas debaty była mowa m.in. o tym, że koronawirus przyspieszył rozwój innowacyjnych rozwiązań e-medycyny.

Pandemia przekonała wszystkich, że e-recepta jest doskonałym rozwiązaniem pozwalającym nie tylko zrezygnować z papierowej ordynacji leków, ale także przepisać je pacjentowi online podczas teleporady czy wideokonsultacji. Profesor zwrócił uwagę, że dzięki teleporadom pacjenci zarówno z odległych stron Polski, jak i z zagranicy – Ukrainy czy Azji Środkowej, mogą być konsultowani przez specjalistów. „Są dwa aspekty takiej teleporady. Pierwszy to zbadanie pacjenta, np. sprawdzenie jego stanu po zabiegu operacyjnym czy przygotowanie pacjenta do operacji. Drugi aspekt to diagnostyka dzieci. Dzięki teleporadzie unikamy zagrożenia zarażenia się dzieci czy konieczności podróżowania z nimi. Jeszcze jedna sprawa to rehabilitacja. Bardzo wielu rodziców zainteresowało się rehabilitacją zdalną uzupełnioną o monitoring prowadzony przez specjalistów w centralnych ośrodkach. Dzięki temu nie trzeba jeździć z dzieckiem na zajęcia terapeutyczne do placówki medycznej, tylko mogą się one odbywać w domu. To zainteresowanie jest obecnie zdecydowanie większe niż przed pandemią.” – wyjaśnił.

Prof. Piotr H. Skarżyński, który jest też ekspertem WHO, Międzynarodowego Towarzystwa Telemedycyny i e-Zdrowia wspomniał, że na forum Światowej Organizacji Zdrowia trwają dyskusje o konieczności tworzenia przyjaznych regulacji umożliwiających dynamiczny rozwój telemedycyny. – „Mniej roli państwa i rozsądna kontrola” – podsumował.

 

Zapraszamy do obejrzenia materiału.

 

 


Koronawirus-Poradni.jpg
06/sie/2020

Wokół trwającej pandemii koronawirusa krąży wiele nieprawdziwych lub niepotwierdzonych informacji. Na nurtujące widzów TVP Info pytania w zakresie otorynolaryngologii odpowiadają  prof. dr hab. n. med. i n. o zdr. Piotr H. Skarżyński i dr n. farm. Magdalena B. Skarżyńska, specjalista farmacji aptecznej w Centrum Słuchu i Mowy MEDINCUS w kolejnych odcinkach programu “Koronawirus. Poradnik”. 

 

Koronawirus. Poradnik, odc. 209

Mówimy o drugiej fali koronawirusa, czy dalej jesteśmy na etapie pierwszej?

Jakie nieodpowiedzialne zachowania mogą mieć największy wpływ na ilość zachorowań?

Co więcej wiemy o COVID-19 dziś niż na początku pandemii?

Czy kierując się utratą smaku i węchu możemy pomylić COVID-19 p. z anginą lub grypą?

 

Koronawirus. Poradnik, odc. 210

Czy najgorsze jeszcze przed nami ?

Jak zmienia się proces leczenia pacjentów na przestrzeni pięciu „polskich miesięcy”?

Wiemy, że często zmieniano leki – Hlorohina, leki na malarie, itp., jak leczymy dziś?

Jakie są trwałe powikłania u tzw. ozdrowieńców zostawia COVID-19?

Wiemy, że COVID-19 atakował zwłaszcza osoby starsze, osłabione. Czy dziś utrzymujemy takie opinie?

 

Koronawirus. Poradnik, odc. 211

Jak prawidłowo stosować środki dezynfekcyjne?

Na co zwrócić uwagę przy zakupie lub korzystaniu z takich środków?

Gdzie je można kupić? W jaki sposób one działają?

Czy żele tzw. „antybakteryjne” są skuteczne? Czy można przygotować je samemu domowymi metodami?

 

Koronawirus. Poradnik, odc. 217

Czy środowisko lekarskie boi się „nałożenia” grypy na COVID-19?

Czy szczepienie na grypę będzie w tym roku szczególnie zalecane?

Jak odróżnić grypę od koronawirusa?

Czy przez środki ochrony takie jak maseczki czy rękawiczki, nasza odporność nie ucierpi w długofalowej perspektywie?

 

Koronawirus. Poradnik, odc. 221

Co ze środkami dezynfekcyjnymi i ich bezpiecznym stosowaniem u dzieci?

Czy można stosować środki dezynfekcyjne u dzieci zamiast mycia rąk np. w szkole?

Jakie środki do dezynfekcji powinny być stosowane w szkołach?

Czy powinniśmy stosować jakieś preparaty z filtrem na ręce, skoro tak często je odkażamy?


Copyright by CSIM 2021. Все права защищены.

Copyright by CSIM 2023. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Realizacja: X-Connect.pl
Cвершение: X-Connect.pl
Skip to content